Władysław Plewik urodził się 7 kwietnia 1905 roku w Bełżycach. Był synem bełżyckiego rolnika i szewca Pawła Plewika. Jego mama miała na imię Franciszka, pochodziła z Wójtowiczów. Władysław miał trzech braci, dwóch starszych: Stanisława i Aleksandra oraz młodszego brata Józefa. Był bardzo zdolnym młodzieńcem, wychowywanym w duchu patriotycznym wśród bardzo religijnej rodziny. Kościół odegrał w jego życiu wielką rolę. W wielokulturowych Bełżycach proboszczowie parafii to ludzie wielkiego formatu, krzewiący wśród swoich parafian nie tylko wiarę, ale również patriotyzm.
Odbyło się to w Bełżycach dwudziestego szóstego marca (ósmego kwietnia) tysiąc dziewięćset piątego roku o godzinie szóstej po południu. Stawił się osobiście Paweł Plewik w wieku trzydziestu trzech lat, mieszczanin, rolnik zamieszkały w Bełżycach, w obecności Aleksandra Torunia w wieku trzydziestu lat oraz Michała Walczaka czterdziestu lat obaj mieszczanie, rolnicy zamieszkali w Bełżycach i przedstawili nam młodzieńca płci męskiej, twierdząc, że on urodził się w Bełżycach dwudziestego piątego marca (siódmego kwietnia) bieżącego roku o godzinie piątej po południu z jego prawowitej żony Franciszki z Wojtowiczów w wieku dwudziestu siedmiu lat. Młodzieńcowi temu podczas chrztu Świętego, który odbył się w tym dniu dano imię Władysław, a chrzestnymi jego byli Aleksander Toruń oraz Józefa Wojtowicz. Dany akt osobie zainteresowanej oraz świadkom niepiśmiennym został przeczytany. Nami tylko podpisany. Ks. Józef Campio Scypio
Akta urodzeń parafii Nawrócenia św. Pawła Apostoła w Bełżycach 1886-1905. Akt nr 92 z 1905 roku.
W wieku czterech lat Władysław stracił ojca. Odtąd wychowywała go tylko mama, do której odnosił się z ogromnym szacunkiem. Świadczą o tym chociażby listy, które do niej pisał. Rodzina, która była mało zamożna, nie widziała szans dalszej edukacji Władysława w oparciu o własne możliwości finansowe. Władysław, który ukończył szkołę powszechną w swoich rodzinnych Bełżycach, chciał kształcić się dalej.
Nauki początkowe pobierałem w Bełżycach. W ósmym roku mego życia zacząłem uczęszczać do Szkoły Powszechnej. Ukończyłem pięć oddziałów. Dalszą naukę musiałem przerwać, gdyż wojna wszechświatowa pokrzyżowała moje plany. Po ukończeniu szkoły powszechnej w wyżej wymienionym miasteczku, miałem trzy lata przerwy. W 1922 roku zostałem przyjęty do trzeciej klasy Gimnazjum Księży Salezjanów w Lądzie.
Z życiorysu, który Władysław Plewik odręcznie napisał w 1929 roku
W latach dwudziestych i trzydziestych ubiegłego stulecia dość często praktykowane było poszukiwanie dobrodzieja. Przejmował on na siebie obowiązki finansowania dalszego kształcenia zdolnej młodzieży. Najczęściej mecenasem takim była osoba duchowna. Podobnie było również w przypadku kilkunastoletniego Władysława Plewika.
Edukacja u księży Salezjanów w Lądzie
W 1922 roku Władysław został przyjęty do III klasy Gimnazjum Księży Salezjanów w Lądzie nad Wartą, w pobliżu Konina. Było to możliwe za sprawą księdza Władysława Wiśnowieckiego, ówczesnego proboszcza parafii Nawrócenia św. Pawła w Bełżycach. Specyfiką Małego Seminarium w Lądzie było przyjmowanie kandydatów nie tylko do klasy pierwszej, ale do wszystkich działających aktualnie oddziałów. W okresie przedwojennym największa liczba wychowanków pochodziła z rodzin chłopskich posiadających do 5 ha ziemi. Drugą grupą byli chłopcy wywodzący się z rodzin robotników rolnych, handlowych, fabrycznych, kolejowych, komunalnych i chałupników.
Gimnazjum w Wilnie
W 1925 roku Władysław Plewik ukończył piątą klasę Małego Seminarium w Lądzie. Kolejnym krokiem w jego edukacji było Gimnazjum Archidiecezjalne w Wilnie, które ukończył 17 czerwca 1929 roku. Uczęszczał do klasy o profilu humanistycznym. Uczył się dobrze, a wyróżniające oceny miał nie tylko z religii, ale także z muzyki i śpiewu. Z czasów jego edukacji w Wilnie zachowało się nie tylko zdjęcie, ale również jeden bardzo ciekawy fakt. Otóż, w 1926 roku w Polsce szerokim echem odbiła się akcja Polskiej Deklaracji o Podziwie i Przyjaźni dla Stanów Zjednoczonych. Miała ona na celu uczczenie 150. rocznicy Deklaracji Niepodległości USA. Była także wyrazem wdzięczności Polaków za rolę, jaką Stany Zjednoczone odegrały w odzyskaniu przez naszą Ojczyznę niepodległości. Zebrano 111 tomów podpisów pod deklaracją, które dostarczono do Białego Domu, do prezydenta USA Calvina Coolidge’a.
W tomach tych znajdują się pozdrowienia i podpisy przedstawicieli wszystkich szczebli władz II Rzeczypospolitej. Wpisał się prezydent Ignacy Mościcki i premier Kazimierz Bartel. Wpisali się także posłowie i senatorowie Rzeczypospolitej oraz duchowni wraz z prymasem Aleksandrem Kakowskim. Są także wojskowi, przedsiębiorcy i naukowcy. Natomiast największa liczba wpisów pochodzi od około 5,5 miliona uczniów szkół polskich. Wśród sygnatariuszy Deklaracji jest także młody alumn Seminarium Wileńskiego, Władysław Plewik (strona 320, tom II).